Czy nastał w Polsce czas na banki hipoteczne?

W ostatnim czasie, można odnieść wrażenie boomu na zakładanie w Polsce banków hipotecznych. Do niedawna na rodzimym rynku funkcjonowały tylko dwa banki hipoteczne – jeden pod marką mBank, drugi Pekao. W 2014 roku do pionierów dołączył PKO Bank Hipoteczny, a w styczniu 2018r. licencję na powołanie banku hipotecznego dostało ING. Z informacji rynkowych wynika, iż założenie banku hipotecznego planują także BZ WBK, Alior, Getin czy Millennium Bank.

Czym jest bank hipoteczny, skąd się wzięła ta koncepcja i dlaczego akurat teraz zwiększyło się zainteresowanie ich zakładaniem? Postaram się to wyjaśnić w niniejszym tekście.

Na początek trochę historii i przepisów regulacyjnych

Otóż bank hipoteczny nie jest nowym tworem. Początek banków hipotecznych to przełom XVIII i XIX wieku. W 1769 roku powstało Śląskie Towarzystwo Kredytowe Ziemskie, działające podobnie jak obecna instytucja banku hipotecznego. W następnych latach przez całą połowę XIX wieku powstało wiele innych Towarzystw kredytowych ziemskich jak chociażby Towarzystwo Kredytowe dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego, czy Towarzystwo Kredytowe Ziemskie dla Królestwa Polskiego. Następny okres to powstawanie banków ziemskich (hipotecznych), jak np. Akcyjny Bank Hipoteczny we Lwowie czy Bank Ziemski w Poznaniu. Pojawiły się również regulacje, które określały sposób działania banków hipotecznych. Do jednej z pierwszych należała niemiecka ustawa z 1899 roku o bankach hipotecznych. Po odzyskaniu niepodległości w nowo utworzonym państwie polskim również pojawiła się potrzeba uregulowania funkcjonowania bankowości hipotecznej. Warto w tym miejscu wspomnieć o Ustawie z 17 marca 1928r. o prawie bankowym (rozdział III – Banki hipoteczne), która określała zasady specjalizacji, definiując ograniczony zakres działania banków hipotecznych. Po drugiej wojnie światowej dekret z 1948r. zlikwidował tę formę bankowości. Musieliśmy czekać prawie pięćdziesiąt lat na Ustawę z dnia 29.08.1997r. o listach zastawnych i bankach hipotecznych, która ponowie wprowadziła model banków specjalistycznych, wzorowany notabene na wspomnianej wcześniej niemieckiej Ustawie o bankach hipotecznych z 1899r.

Co to jest bank hipoteczny?

Wiemy już trochę o historii, teraz czas objaśnić czym jest bank hipoteczny. Jest to bank specjalistyczny, mający prawo wykonywania tylko ściśle określonych czynności. Utworzony jest na postawie przepisów Ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych, posiada przywilej emitowania hipotecznych oraz publicznych listów zastawnych. Źródłem finansowania kredytów w bankach są głównie depozyty. Banki hipoteczne funkcjonując na podstawie szczegółowych regulacji prawnych, mogą emitować papiery wartościowe, w tym jako jedyne są uprawnione do emitowania listów zastawnych. Są one podstawowym instrumentem refinansowania kredytów znajdujących się w ich portfelach. Emisja musi mieć pokrycie aktywami (przede wszystkim kredytami) banku hipotecznego, zarejestrowanymi w specjalnie utworzonym w tym celu rejestrze o nazwie Rejestr Zabezpieczenia Listów Zastawnych. Biorąc wszystko powyższe pod uwagę bank hipoteczny, który w przeszłości nie mógł być konkurencyjny dla banków uniwersalnych, wyposażonych w oddziały i sieć sprzedaży, w chwili obecnej może stać się dla macierzystej grupy bankowej czymś w rodzaju dostarczyciela odpowiednio dopasowanego finansowania po relatywnie niskim koszcie. Właśnie to, poza regulacjami bankowymi (o czym mowa będzie dalej), jest głównym powodem tworzenia banków hipotecznych. Na marginesie warto w tym miejscu wspomnieć o pozycji Polski na na tle innych krajów Europy w kontekście finansowania kredytów hipotecznych poprzez emisję listów zastawnych. Pozostawia ona dużo do życzenia. Dla przykładu w Danii 100 % kredytów sfinansowanych jest w ten sposób, we Włoszech ponad 30%, a w Niemczech i Francji około 20%, w Polsce jedynie 1%. W ostatnim czasie odbyło się wiele emisji listów zastawnych z udziałem działających już w Polsce banków hipotecznych, stąd udział ten mógł ulec podwyższeniu. Niemniej nadal widać olbrzymią przestrzeń do zagospodarowania w tym zakresie.

A co to jest list zastawny?

List zastawny jest emitowanym przez bank hipoteczny papierem wartościowym imiennym lub na okaziciela, zazwyczaj o stałym oprocentowaniu (nie w Polsce), będącym przedmiotem obrotu rynkowego, stwierdzającym zobowiązanie banku hipotecznego do wypłaty jego okazicielowi w określonym terminie oznaczonej sumy pieniędzy oraz wypłacenia – w przewidzianych umową terminach i wysokości – odsetek od tej sumy. Wyróżniamy dwa rodzaje listów zastawnych:

  • hipoteczne listy zastawne, których podstawą emisji są hipoteki na kredytowanych nieruchomościach,
  • publiczne listy zastawne, których podstawą emisji są wierzytelności banku z tytułu kredytów dla sektora publicznego.

Listy zastawne są papierami wartościowymi charakteryzującymi się wysokim poziomem bezpieczeństwa oraz niskim ryzykiem inwestycyjnym. Służą refinansowaniu portfeli kredytowych w długim terminie. Informacja o kredytach stanowiących zabezpieczenie wyemitowanych listów zastawnych przechowywana jest następnie we wspomnianym wcześniej Rejestrze Zabezpieczenia Listów Zastawnych.

Dlaczego akurat teraz?

Ustawa o bankach hipotecznych obowiązuje już ponad dwadzieścia lat. Warto więc zadać sobie pytanie, dlaczego akurat teraz nastąpił boom na zakładanie banków hipotecznych przez grupy bankowe, poza wiadomym argumentem, że są one w stanie dostarczyć finansowania po relatywnie niskim koszcie dla udzielanych przez banki uniwersalne? Otóż powodu należy szukać w regulacjach, w szczególności unijnych. Cały sektor bankowy stoi przed wyzwaniem długoterminowego finansowania i musi się z nim zmierzyć. Nowe regulacje bazylejskie i w ślad za nimi CRD IV wymuszają wprowadzenie zasady, aby długoterminowe aktywa, takie jak kredyty zabezpieczone na hipotekach, były refinansowane długoterminowym pieniądzem. Krótkoterminowe depozyty nie są najlepszym rozwiązaniem tego problemu. Dodatkowo nowe regulacje sprzyjają listom zastawnym zarówno, jeśli chodzi o wagi ryzyka, jak i przy wyliczaniu wskaźników płynności krótkoterminowej LCR i długoterminowej NSFR. Wskaźniki NSFR mają zacząć obowiązywać w 2019 roku, czyli obecnie jest to najwłaściwszy czas na powstawanie nowych banków hipotecznych. A to jak słychać z rynku właśnie się dzieje.

Jak utworzyć bank hipoteczny?

Będąc dużą grupą bankową z aspiracjami na udzielanie kredytów hipotecznych warto więc powołać bank hipoteczny. Tym bardziej, iż ambicją obecnego rządu jest masowe budowanie mieszkań na wynajem. Oznacza to, oprócz standardowej akcji kredytowej skierowanej do odbiorców indywidualnych, banki muszą pozyskać ogromne kwoty na akcję kredytową związaną z celem budowy wspomnianych wyżej mieszkań.

Co należy zrobić, aby powołać bank hipoteczny? Okazuje się, że nie jest to takie trudne. Oprócz uzyskania pozwolenia KNF i powołania spółki, należy nowy bank wyposażyć w systemy informatyczne, ludzi i procesy. Dużą część systemów i ludzi można przesunąć z banku uniwersalnego. Procesy trzeba niestety zbudować od początku, gdyż filozofia działania banku hipotecznego jest trochę inna niż zwykłego banku. Core system można oprzeć na dotychczasowych rozwiązaniach, podobnie jest z systemami wspomagającymi. Nowością w banku hipotecznym jest za to Rejestr Zabezpieczenia Listów Zastawnych, którego obowiązek prowadzenia wynika wprost z Ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych. Jest to nowość, ponieważ bank uniwersalny nie prowadzi tego typu rejestru. Dużym wyzwaniem w tym zakresie może być krótki termin na zgłoszenie do KNF gotowości operacyjnej banku hipotecznego od momentu uzyskania pozwolenia. Jest to okres 6 miesięcy, w którym musimy wdrożyć, uruchomić systemy informatyczne, przygotować pracowników oraz procesy.

Tu z pomocą przychodzą gotowe rozwiązania, jak chociażby nasz system Rejestr Zabezpieczenia Listów Zastawnych. Jest to kompleksowy produkt, który wraz z usługą konsultingową, jak przygotować procesy i implementację rejestru, aby na koniec spełnił on wymagania KNF i Ministerstwa Finansów – z powodzeniem można wdrożyć we wspomnianym wcześniej czasie. Właśnie ze względu na obostrzenia czasowe oraz nie do końca rozpoznaną materię, warto skorzystać z gotowego rozwiązania i ekspertyzy niż tworzyć coś od początku, ryzykując opóźnienie i brak docelowej zgodności z wymaganiami regulatora.

Autor: Sebastian Szczepański, ekspert z dwudziestoletnim doświadczeniem z obszaru bankowości, Altkom Software & Consulting

Przydatne linki: