Testowanie oprogramowania. Dlaczego testy są takie ważne?
W 2019 roku wartość globalnego rynku testowania oprogramowania przekroczyła 40 mld dolarów, a wybuch pandemii w 2020 roku wcale nie zmniejszył zapotrzebowania na testerów. Wręcz przeciwnie! Jak wynika z danych Devire, ostatnie dwa lata przyniosły nawet o 15% więcej ofert pracy i aż o 30% wyższe pensje. Wszystko za sprawą przyspieszonej transformacji cyfrowej. Masowo powstające systemy i aplikacje wymagają testów, szczególnie że są coraz bardziej złożone, posiadają więcej funkcji i danych, które muszą pozostać pod ścisłą kontrolą.
Czym są testy oprogramowania?
Testowanie oprogramowania to proces, w wyniku którego sprawdzamy, czy założone przez nas rezultaty względem tworzonego oprogramowania mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Innymi słowy, szukamy błędów, luk, braków, niedziałających funkcji czy innych defektów, które mogą negatywnie wpływać na efekt końcowy, jak również powodować problemy z bezpieczeństwem oprogramowania.
Dodatkową zaletą testowania jest możliwość wykrycia, czy realizowany projekt zgodny jest z oczekiwaniami klienta – proces pomaga odkryć nieścisłości względem założonej specyfikacji. Ponadto nie zawsze początkowo zdefiniowane wymagania odnośnie oprogramowania, sprawdzają się w rzeczywistości. To również wychodzi podczas testów, dzięki czemu możliwe jest wprowadzenie zmian jeszcze na wczesnych etapach programowania, tak aby przyszły użytkownik systemu mógł swobodnie z niego korzystać. W skrócie: dzięki testom tworzone oprogramowanie jest bezpieczne i funkcjonalne.
Dlaczego warto testować?
Biznesy, które pierwszy raz sięgają po usługę dedykowanego oprogramowania, czasami nie rozumieją, dlaczego testuje się tak dużo i często, i jak ogromne ma to znaczenie dla projektu IT. Testy to dodatkowy czas i koszty, ale możemy zagwarantować, że bez nich projekt będzie ostatecznie dużo droższy i mniej efektywny. Błędy pojawiają się zawsze. Tyle że rezygnując ze wdrożenia testowania oprogramowania, przekonamy się o nich „na żywo”. Testerami zostaną użytkownicy aplikacji (pracownicy, kontrahenci, klienci) a za wszystkie niedociągnięcia i ich naprawę w gotowym oprogramowaniu zapłacimy podwójnie. Co najmniej! Nie mówiąc już o stratach wynikających z niezadowolenia klientów, powstałych incydentów bezpieczeństwa i spadku zaufania.
Podejmując współpracę z Software Housem, testów obejść się nie da. Każda osoba mająca doświadczenie w tworzeniu oprogramowania zdaje sobie sprawę, że testy to:
- Wykrycie błędów, pomyłek i niedociągnięć tworzonego oprogramowania, jeszcze zanim te trafi do docelowego odbiorcy;
- Obniżenie kosztów utrzymania aplikacji (mniej napraw i zmian w przyszłości);
- Zmniejszenie ryzyka awarii, a więc i potencjalnych strat finansowych w wyniku przestoju oprogramowania czy incydentu bezpieczeństwa;
- Czystszy kod aplikacji, a tym samym prostszy i efektywniejszy rozwój na dalszych etapach;
- Wysokiej jakości efekt końcowy w postaci wydajnego i bezpiecznego produktu cyfrowego, oprogramowania czy aplikacji.
Zapamiętaj: Z biznesowego punktu widzenia testowanie oprogramowania przekłada się bezpośrednio na zadowolenie i zaufanie jego przyszłych użytkowników.
Rodzaje testów oprogramowania
W najbardziej podstawowym ujęciu, testy podzielić możemy na testy ręczne i testy automatyczne.
Testy ręczne
Za testowanie oprogramowania odpowiada specjalnie wyszkolony pracownik, czyli tester. Wykorzystuje on swoją wiedzę, praktykę, doświadczenie oraz narzędzia, aby skutecznie sprawdzić jakość i wydajność testowanego oprogramowania. Uruchamia on jeden scenariusz testowy na raz.
Testy automatyczne
Testowanie automatyczne przeprowadzane jest przez maszynę, chociaż wykonuje ona polecenia zgodne z wcześniej opracowanym skryptem. Scenariusze testowe przygotowywane są przez testera automatyzującego w wybranym języku programowania, a następnie uruchamiane za pomocą narzędzi takich jak np. Katalon, Selenium czy Protractor.
Testy automatyczne są szybsze i często dokładniejsze niż te ręczne, ale nie całkowicie pozbawione pracy ludzkiej. Mają wiele przewag w stosunku do testów ręcznych:
- Oszczędzają czas i przyspieszają cały proces. Maszyna, w przeciwieństwie do człowieka, może pracować 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu.
- Wykrywają błędy, które umykają ludziom. Testowanie to w dużej mierze powtarzalny proces. Nawet najlepszy specjalista może poczuć zmęczenie, wykonując stale ten sam scenariusz testowy. Znużenie w połączeniu z „opatrzeniem” kodu to prosta droga do przegapienia wielu błędów.
- Czasem automatyzacja testów to jedyne wyjście. Duże aplikacje, przeznaczone do wieloosobowego użytku (np. oprogramowanie dla banków) są praktycznie nie do przetestowania w ręczny sposób. Nakłady pracy zbyt obciążyłyby projekt, a ryzyko błędów byłoby zbyt duże.
Automatyzacja testów może również oszczędzić pieniądze, pod warunkiem, że mówimy tu o większym projekcie. Wszystkie procesy, które nadają się do automatyzacji, w dłuższej perspektywie zaczynają przynosić korzyści. Jednak sama automatyzacja także kosztuje, a więc niekoniecznie sprawdzi się w małych i szybkich projektach.
Co ważne: Automatyzacja nie odpowiada na wszystkie problemy. Mimo rosnącej inteligencji maszyn wciąż testy automatyczne muszą w pierwszej kolejności zostać zaprojektowane przez człowieka. Czynnik ludzki pojawia się również wszędzie tam, gdzie należy ocenić nowe funkcjonalności, wygląd, przyjazność dla użytkownika czy intuicyjność rozwiązań.
Testowanie w chmurze
Pisaliśmy już, że w kolejnych latach chmura obliczeniowa wciąż będzie jednym z najgłośniejszych trendów technologicznych. Wszystkie najnowsze rozwiązania i aplikacje w pierwszej kolejności trafiają do chmury, a właściciele starszych systemów szukają sposobów na udaną migrację. Podobnie jest z testowaniem – coraz częściej standardowe stanowiska testerskie przenoszą się do wirtualnego świata.
Ogromne możliwości chmury obliczeniowej przynoszą testerom i zatrudniającym ich firmom wiele korzyści. To nie tylko wygodny dostęp do środowisk testerskich przez przeglądarkę, ale przede wszystkim łatwiejsze replikowanie środowiska klienta, sprawniejsze testy obciążeniowe, automatyzacja na poziomie serwera, niższa cena infrastruktury (brak konieczności utrzymywania licencji), prostsza konfiguracja środowiska czy skalowalność zasobów.
Testować czy nie testować?
Jak widać, testowanie oprogramowania to konieczność. Bez tego tworzone rozwiązania narażone są na liczne błędy i nieprawidłowości. Nawet najbardziej doświadczeni programiści potrafią coś przeoczyć, a standardowy projekt tworzenia oprogramowania na zamówienie to bardzo złożony proces, przy którym standardowo pracuje kilka czy kilkanaście osób. Przewidzenie z góry wszystkich scenariuszy i postępowań użytkowników jest praktycznie niemożliwe, dlatego testy (zarówno ręczne, jak i automatyczne), to nieodzowna cześć każdego projektu IT.